Grudzień jest dla mnie bardzo ważnym miesiącem. Powoli żegnamy stary rok, zaraz przywitamy nowy. Zapewne dla wielu osób ten rok był trudny.
Dla mnie rok 2020 jest wyjątkowy z zupełnie innego powodu niż możesz myśleć. Jest to dla mnie rok przemian, transformacji i porządków. Ten wyjątkowy czas dał mi możliwość skupienia się dokładnie na tym, co mi służy. Na zrobieniu porządków w mojej przestrzeni, w moim wnętrzu oraz w głowie.
Latem odfrunęłam energetycznie, pisałam o tym tutaj. Teraz stąpam twardo po ziemi, ale idę z dużo lżejszym bagażem. Wszystko dlatego, że przez cały rok intensywnie pracowałam. I chociaż, wiem, że jeszcze trochę mi do uporządkowania zostało, to już dziś czuję się bardziej lekka i wolna.
Teraz jest także idealny czas na pozbywanie się starych wzorców schematów i wszystkiego, co już nam nie służy. Mówię tu o przedmiotach, które nas otaczają, ale także wszelkich blokadach i nie naszych treściach w głowie.
Dlatego bardziej niż zwykle wsłuchuję się w swoje potrzeby i intuicję, bo właśnie ten czas jest idealny na zaglądania w głąb siebie.
Za oknem teraz jest szaro buro, dni są najkrótsze w roku, lecz ja czuję wiosnę w sercu. Muszę Ci się przyznać, że siedzę sobie i przebieram nogami w niecierpliwym oczekiwaniu na nowe.
Obserwuję jak to stare, niechciane, jeszcze „dobija się”, próbuje wyłazić zwłaszcza, gdy mam gorszy nastrój. Ja jednak zamiast wchodzić w te znane i wygodne kiedyś buty, jestem gotowa je wyrzucić.
Wszechświat mnie wspiera we wszystkim co robię. Jestem wdzięczna za to, że mogę stać dziś w swojej prawdzie a nawet, choć jeszcze nieśmiało, stawać jako przewodnik dla innych.
A TY? Jesteś gotowa zrobić porządki w swojej przestrzeni i w głowie?
Jeśli potrzebujesz przewodnika – zapraszam. Napisz do mnie na
celina @ podrozdownetrzasiebie.pl