Abstrakcja wiosenna – autor Tomasz Groma

Pisałam, że lubię każdą porę roku. Kiedy jednak dni skracają się praktycznie z dnia na dzień, a słońce spoza chmur nie wychyla buzi, to nawet mnie czasem dopada lekka chandra.
Oto kilka moich małych sposobów na takie bure dni:

Zapalam świeczkę zapachową, kominek lub kadzidełko,

Zaparzam pyszną, aromatyczną herbatę,

Doglądam roślin, odkurzam je i podlewam,

Obserwuję sikorki przylatujące do karmnika za oknem,

Słucham radosnych latynoskich rytmów lub nastrojowych utworów, a kiedy nic nie słucham to po prostu nucę sobie w duchu przedszkolną piosenkę „Słoneczko późno dzisiaj wstało” 

Jak klasyczna jesieniara zawijam się w koc z ulubioną lekturą i kotem,

Dzień kończę ciepłą, aromatyczną kąpielą w wannie.

A jakie są Wasze sposoby? Napiszcie proszę w komentarzu.

ze słonecznymi pozdrowieniami,

Celina